Wszechstronność - EDUKACJA PRACOWNICZA

CX -CENTRUM EDUKACJI SŁUŻB OBSŁUGI KLIENTA
Przejdź do treści

Menu główne:

Wszechstronność

Niby jeden, a każdego może zastąpić…

 
Czasami firma dobiera kandydata/pracownika do konkretnej pracy, a innym razem dobiera nowego pracownika do konkretnej organizacji (jako specyficznej całości) i nie powinno to nikogo specjalnie dziwić.
 
W pierwszym przypadku chodzi jedynie o wykonywanie „bezrozumnej pracy”, nie przywiązując zbyt dużej uwagi do tego, kim jest ten ktoś, kto zaczął bywać w firmie(?).

 
W przypadku drugim chodzi o to, aby tworzyć społeczność o precyzyjnie określonych kompetencjach i wartościach.
 
No i jest tez ten wariant trzeci, pośredni (możliwości pozostawania pomiędzy jest bardzo wiele), w którym sylwetka pracownika znajduje się gdzieś pomiędzy tymi dwoma opisanymi powyżej modelami/wariantami.
 
Ale trudność polega na tym, by była ona w bardzo konkretnym miejscu pomiędzy skrajami szerokiego przedziału lub w jak najwęższym przedziale, również precyzyjnie opisanym i zlokalizowanym przez służby HT i menedżerów, w firmie, na wykresie zalezności.
 
 
Wariant opisany jako drugi (pracownik dobierany do firmy), to sytuacje, w których oczekuje się sylwetki wszechstronnej, mogącej robić/wykonywać różne rzeczy/czynności, zawsze z takim samym zaangażowaniem i skutkiem. Problem w tym, że jeśli jest się równie dobrym we wszystkim, to najprawdopodobniej nie jest się dobrym …. Nigdzie.  Współczesność wymaga od ludzi specjalizacji i eksperckości. Specjalistą i ekspertem można stworzyć jedynie osobę, która jest ciekawa, chętna i łatwo się uczy, samodzielnie doświadczając i dociekając oraz jest wierna pewnym nadrzędnym wartościom.
 

Mówiąc o wszechstronności w wykonywaniu prostych zadań, pracodawca zawsze się cieszy, kiedy ma kogoś, kto jest w stanie zastąpić bezproblemowo innych pracowników, a nawet spontanicznie i skutecznie samemu zaproponować takie rozwiązanie. Postawa wszechstronna jest oczekiwana , choć wykorzystywana ona jest znacznie rzadziej niż się może wydawać.  Ale zawsze gotowość do statusu  „stand by” zawsze się opłaca, gdyż niesie za sobą dodatkowe apanaże.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego