Entuzjaści merytoryki biznesowej są trochę jak egoistyczne
dzieci. Oprócz tego, ze wydają się rozumieć mechanizmy biznesowe, często nie
potrafią sobie ich przełożyć na realny biznes. Dotyczy to także obszaru CX-CEM.
Jesteśmy w stanie opisać sobie wszystkie
lub prawie wszystkie sytuacje związane z obsługą klienta, jesteśmy w
stanie przestrzec , skrytykować, zaproponować pewne rozstrzygnięcia /
rozwiązania lecz zapominamy często o …..
efektywności naszego działania. W biznesie nie chodzi o to, by jak
najmniej ludzi zgłaszało skargi lecz o
to, by koszty ich obsługi nie były zbyt
wysokie.
Oczywiście, dążenie do całkowitego wyeliminowania skarg i osiągniecie
takiego stanu spowoduje, ze koszty ich obsługi będą wynosić zero ( „0”) jednak
jest to stan w praktyce nieosiągalny. To tak jak z hiperbolą – dąży do nieskończoności
(całkowite wyeliminowanie błędów)ale jej nie jest w stanie osiągnąć.
Tak tez jest z obsługą klienta. Realizując /prowadząc realny
biznes , trzeba podjąć decyzje, na temat tego, których klientów nie obsługujemy z powodu zbyt wysokich
kosztów ich obsługi i zbyt niskich profitów osiąganych dzięki nim. Podając jako kolejny przykład z matematyki i
ekonomii, w biznesie często ma zastosowanie zasada PARETO, mówiąca o tym,
ze 80% zysków możemy zrealizować przy obsłudze jedynie 20%
naszych klientów, czyli przy ponoszeniu 20% kosztów. A to oznacza, ze 80% klientów to mogą
być jedynie Ci, który dedykować będziemy
nasza obsługę. A jako ciekawostkę warto jest przytoczyć wyniki innych
obserwacji, w ramach których wyraźnie widać, ze przy bardziej specjalistycznej
obsłudze ta proporcja może się zmienić nawet na 90/10 . Wiedza o tych relacjach i zależnościach
powinna nam towarzyszyć w naszej codziennej pracy.